Toksyczne pochodne ropy naftowej od dawna zanieczyszczają środowisko naturalne. A branża polimerowa jest ściśle uzależniona od produktów ropy niezbędnych do syntezy najbardziej popularnych polimerów takich, jak np. polietylen czy polipropylen, PCV i inne.
Jednak świadomość ekologiczna społeczeństw różnych krajów, jak również coraz bardziej realne zagrożenie niestabilnością ceny oraz kończących się zasobów ropy naftowej skłoniły świat nauki i przemysłu do poszukiwania alternatywnych surowców, które będą w stanie zastąpić petro-pochodne.
Bardzo obiecującym, a zarazem dostępnym materiałem jest etanol. To popularna ciecz otrzymywana na drodze fermentacji cukrów z owoców, warzyw takich jak np. winogrono, ziemniaki, jabłka, a może nawet kukurydza. Po odwodnieniu etanolu uzyskujemy etylen do dalszej syntezy np. polietylenu.
I właśnie w ten sposób z kukurydzy można otrzymać popularny materiał, jakim jest bio-polietylen. Co prawda polimer ten nadal jest trudno degradowalny (rozkład kilka tysięcy lat) w środowisku eksploatacji, jednak otrzymywany jest z surowców odnawialnych, np. z odpadowej biomasy, co nadaje mu proekologicznych cech pochodzenia.
Alkohole, w tyn etanol dodawane są także do benzyny, jako modyfikator, ale coraz częściej słyszy się także o zastosowaniu go w roli zastępczego paliwa do samochodów.
Wydaje się, że bioetanol w przyszłości może być jednym z najbardziej strategicznych surowców w różnych gałęziach przemysłu na świecie. Liczba publikacji i innowacyjnych doniesień na ten temat dynamicznie wzrasta.