Szacuje się, że pierwsze tekstylia wykonane zostały w starożytnym Egipcie około 5000 lat p.n.e. w postaci tkanin lnianych, zaś pierwsze wzmianki o dzianinach i tkaninach z wełny pochodzą ze Skandynawii i Szwajcarii z około 3400 lat p.n.e. Tekstylia z surowców naturalnych takich, jak len, bawełna, wełna czy jedwab nie stanowią jako odpad znaczącego zagrożenia dla środowiska naturalnego. Len i bawełna to włókna celulozowe, których degradacja może przypominać rozpad wyrobów drewnianych, gdzie rozkład następuje na skutek działania mikroorganizmów, takich jak grzyby i bakterie. Nieznacznie trudniejsze w degradacji są włókna białkowe (wełna czy jedwab), ale tutaj też natura potrafi zagospodarować i te odpady.
Zagrożenie dla współczesnego ekosystemu stanowią włókna wymyślone przez człowieka w pierwszej połowie XX wieku, niecałe 100 lat temu. To wówczas w latach 1935 -1939 w laboratoriach DuPont powstały włókna poliamidowe, szerzej znane jako nylon, bez których nie byłoby pończoch czy parasoli, oraz włókna poliestrowe wytwarzane z tego samego tworzywa co jednorazowe butelki czyli poli(tereftalan etylenu)(PET). Włókna syntetyczne, bo tak tę grupę włókien klasyfikujemy, z założenia miały być odporne na czynniki zewnętrzne. Odpady tekstylne z włókien syntetycznych stanowią podobny problem dla środowiska naturalnego jak tworzywa sztuczne czyli plastiki. Co prawda PET degraduje w wodzie, a bardziej dynamicznie rozkłada się polipropylen (PP) pod wpływem światła słonecznego, to nie zmienia to jednak faktu, że największym zagrożeniem są powstające na drodze degradacji mikroplastiki.
Pojawia się więc pytanie, czy nie można w prosty sposób odzieży z poliestrów wyrzucać, zgodnie z obowiązującymi zasadami segregacji, do pojemników żółtych tak, jak tworzywa sztuczne, a wyroby z bawełny do pojemnika brązowego?
Niestety problem tekstyliów jest bardziej złożony i wynika z działań człowieka już na etapie projektowania. Przykładem są tutaj koszule męskie. W celu poprawy komfortu użytkowania, a także ułatwienia procesu konserwacji jakim jest prasowanie, tkaniny koszulowe zawierają oprócz bawełny włókna poliestrowe - często nawet do 30%. Ponadto koszula w kołnierzyku zawiera fiszbiny, no i musi posiadać guziki. Jeżeli przeanalizuje się skład surowcowy koszuli, to okaże się, że to nie tylko wyrób bawełniano-poliestrowy.
Ponadto, na przestrzeni lat zmieniały się metody barwienia tekstyliów, gdzie co prawda dziś zakazane, ale przez lata funkcjonowała związki kadmy czy ołowiu. Należy również wspomnieć, że skład surowcowy znajdujący się na metce nie zawsze odpowiadał stanowi rzeczywistemu finalnie przez lata odpady tekstylne zgodnie z nieobowiązująca dziś Dyrektywą Parlamentu Europejskiego 2008/98/WE trafiały do odpadów zmieszanych lub, jeżeli nadawały się do dalszego użytkowania, do kontenerów Polskiego Czerwonego Krzyża.
Od 1 stycznia 2025 roku, wszedł w życie obowiązek selektywnego zbierania odpadów typu: tekstylia, odzież, obuwie[1]. To zadanie gmin, które jest poprzez Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) będą dokonywać obioru odpadów nie tylko tekstylnych, ale również skórzanych.
Zmiana przepisów likwiduje więc możliwość wyrzucania odpadów tekstylnych jako odpadu zmieszanego. Ta droga utylizacji nie wyklucza wspomagania potrzebujących przez przekazanie odzieży nadającej się jeszcze do użycia, co również ma być realizowane po przekazaniu jej do PSZOK.
Odpad tekstylne mogą być również bardzo wydajnym surowcem do ponownego wykorzystania. Tak jak to ma miejsce w przypadku butelek PET tak w przypadku tekstyliów planowane jest docelowo całkowite odzyskanie surowców co również jest wyznaniem dla naukowców z Politechniki Łódzkiej.
Politechnika Łódzka wspólnie z partnerami z Stavanger University (Norwegia), Ghent University (Belgia), Catholic University of Avila (Hiszpania) realizuje obecnie projekt „AIdesignTEX - Nowatorskie narzędzia informatyczne dla gospodarki obiegu zamkniętego w przemyśle tekstylnym: wspieranie równowagi i efektywności zasobów”. Jego celem jest wykorzystanie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego do optymalizacji procesów produkcyjnych tekstyliów, dostosowując je do zasad gospodarki obiegu zamkniętego, takich jak minimalizacja zużycia zasobów, stosowanie materiałów przyjaznych dla środowiska, przedłużanie żywotności produktów i efektywny recykling tekstyliów.
Tak więc sztuczna inteligencja nie tylko pomoże nam w studiowaniu czy prac, ale zaplanuje proces odzyskiwania surowców włókiennych z odpadów tekstylnych w celu ich ponownego wykorzystania.
[1] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/851 z 30 maja 2018 r. zmieniająca dyrektywę 2008/98/WE w sprawie odpadów,