Proces mający na celu zaspokojenie aspiracji rozwojowych obecnego pokolenia w sposób umożliwiający realizację tych samych dążeń następnym pokoleniom
– to najbardziej popularna definicja zrównoważonego rozwoju sformułowana już w 1987 roku przez Światową Komisję Środowiska i Rozwoju ONZ.
To właśnie w taki sposób powinniśmy rozumieć zrównoważony rozwój, traktując go jako jedną z ważniejszych idei, która warunkuje wszystkie nasze działania. Zarówno przedsiębiorstwa, organizacje, miasta czy indywidualne osoby ponoszą odpowiedzialność nie tylko za to co się dzieje „tu i teraz”, ale przede wszystkim kształtują przyszłość, czyli to co pozostawią po sobie dla innych. Odpowiedzią na te wyzwania, ale i szansą jest gospodarka obiegu zamkniętego, czyli zmiana modelu gospodarowania. Takie przestawienie gospodarki nie wyklucza wzrostu gospodarczego, czy też nie zmusza konsumentów do rezygnacji ze swoich potrzeb. W dalszym ciągu mają oni możliwość korzystania z tzw. zdobyczy cywilizacyjnych, ale w inny sposób. Tym sposobem jest świadoma konsumpcja i odpowiedzialne zakupy. W idealnym modelu gospodarki o obiegu zamkniętym nie występują odpady. Odpady stają się surowcem o różnym poziomie przydatności dla sektora przemysłowego i konsumenta.
Dlaczego gospodarka obiegu zamkniętego jest tak ważna?
Wyobraźmy sobie różnego rodzaju kopalnie czy złoża, z których na co dzień czerpiemy zasoby. Mamy do dyspozycji kopalnie węgla, ropy naftowej, gazu, złota i mnóstwa innych metali. Wszystkie te surowce są nieodnawialne. Ich ilość jest skończona. Również możemy sądzić, że inne surowce, z których korzystamy na co dzień takie, jak drewno, woda, owoce, warzywa także niestety mogą się wyczerpać lub być niewystarczające dla naszych potrzeb. Tak się może stać, jeśli będziemy je wykorzystywać bezrefleksyjnie i w takim tempie, jak to się dzieje dziś. Wydobywamy, przetwarzamy, produkujemy i konsumujemy, a gdy już produkty stają nam się niepotrzebne utylizujemy, wyrzucamy czy też niszczymy. Trudno, aby taki model funkcjonował w nieskończoność. Dużym błędem byłoby zakładać, że surowce się nie wyczerpią, a odpady zawsze będzie gdzie wyrzucać. Ziemia to zamknięty ekosystem. Już teraz, aby utrzymać naszą konsumpcję na podobnym poziomie potrzebowalibyśmy planety o 60% większej.
Abyśmy mogli odwrócić ten negatywny trend potrzeba pilnych działań ze strony nas wszystkich i właśnie to właśnie gospodarka obiegu zamkniętego jest odpowiedzią na te wyzwania.
Koło powinno się zamykać
W obiegu zamkniętym koniec życia produktu jest zarazem początkiem życia nowego produktu lub usługi. To co dla kogoś jest odpadem dla kogoś innego może być wartościowym surowcem. Dlatego też, najważniejszą kwestia w gospodarce obiegu zamkniętego jest znalezienie takich powiązań i wytworzeniu pomiędzy nimi pętli. Idealnym rozwiązaniem byłoby przekształcenie całego systemu produkcji i konsumpcji w taki sposób, aby całkowicie wyeliminować z niego pojęcie odpadu. GOZ jest w chwili obecnej jedynym rozwiązaniem do walki z katastrofą klimatyczną. Pozwala znacząco ograniczyć emisję gazów cieplarnianych poprzez ograniczenie wydobycia i przetwarzania pierwotnych surowców a co za tym idzie zmniejszenia ilości odpadów. GOZ pokazuje jak ogromny potencjał mają „śmieci”. Idealnie byłoby, aby producentom i konsumentom przyświecała idea, że odpady to ogromne możliwości i to co dzisiaj wyrzucamy może stać się cennym surowcem.
Bardzo ważnym zadaniem jest także wykorzystanie koncepcji gospodarki obiegu zamkniętego dla miast. Dzisiaj 54% światowej populacji żyje na obszarach miejskich, a miasta stanowią 85% światowego PKB. Miasta odpowiadają za zużycie 75% zasobów naturalnych, 50% światowej produkcji odpadów i aż 70% emisji gazów cieplarnianych. Według wyliczeń OECD ilość materiałów wydobytych ze źródeł naturalnych i konsumowanych w ciągu roku na całym świecie podwoiła się w stosunku do roku 1980. Po wykorzystaniu surowce i materiały są najczęściej traktowane jako odpady. W 2019 r. wśród państw członkowskich UE gospodarstwa domowe i niewielkie firmy wyprodukowały ponad 500 kg odpadów na osobę. Dlatego też generowanie i wdrażanie pomysłów zmierzających do wprowadzenia idei gospodarki cyrkulacyjnej ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia globalnych celów zrównoważonego rozwoju.
"Miasto cyrkularne"
Analizując potrzeby mieszkańców miast, widać jak duże jest oczekiwanie na wprowadzanie ekologicznych rozwiązań. A miasta są tez idealnym miejscem testowania i oceny wpływu gospodarki cyrkularnej. Takie elementy, jak energia odnawialna, odpady, ścieki, budownictwo, wsparcie sektora prywatnego czy inicjatyw społecznych, zielone zamówienia publiczne, wreszcie klastry środowiskowe - to dzisiaj wyzwania dla włodarzy miast i to od ich decyzji oraz zaangażowania będzie zależeć, jak miasto będzie się rozwijać. A przecież „miasto cyrkularne” to miasto bezpieczne, miasto rozwijające się, a wreszcie miasto szczęśliwe. Konieczne byłoby podjęcie się tutaj dokładnych analiz, jakie zasoby, towary, odpady, energia, ludzie, woda, powietrze przepływają w mieście? Co wpływa na ich ruch i jak można go usprawnić? Jaki to ma wpływ na jakość życia? I wreszcie - jak tych zmian można dokonać?
Na pewno władze lokalne, ale i również społeczeństwo obywatelskie, muszą stać na czele strategii przeciwdziałania zmianom klimatu. Miasta przyszłości muszą osiągnąć pewien poziom samowystarczalności. Już teraz cele ekologiczne powinny być wprowadzone do strategii miast jako główne wyzwanie. Główne środowiskowe wyzwania, przed którymi stają włodarze miast to efektywność energetyczna, zrównoważona mobilność, sprawna gospodarka wodna i odpadowa oraz zagospodarowanie zieleni miejskiej. Miasta mogą stać się wzorem do naśladowania dla innych uczestników rynku, jeśli wskażą im odpowiednią drogę rozwoju, stworzą odpowiednie modele zarządzania i podniosą świadomość społeczeństwa. Należy pamiętać, że wielkie zmiany zaczynają się od lokalnych działań.
Głos z PŁ
Dlatego też ważnym inicjatorem zmian powinny być uczelnie, które kształtują świadomość młodego pokolenia oraz wskazują trendy rozwoju we wszystkich dziedzinach życia. Z pewnością w taki nurt ekologiczny wpisuje się Politechnika Łódzka. Jest to właśnie ta uczelnia, która zauważa, że zrównoważony rozwój to nie tylko idea, ale realne działania. Powołany przez rektora PŁ zespół ds. zrównoważonego rozwoju ma za zadanie zintensyfikować działania uczelni i jej interesariuszy, aby wypełniać cele ZR przyjęte przez ONZ. Nie tylko poprawia się infrastruktura całego kampusu, na którym widać wiele ekologicznych rozwiązań, ale również naukowcy realizują liczne projekty naukowe w obszarach kluczowych związanych ze zrównoważonym rozwojem. Również na zajęciach dydaktycznych kadra podejmuje coraz więcej tematów związanych z tym obszarem. Bardzo cieszy fakt, że studenci Politechniki Łódzkiej z ogromną pasją i zaangażowanie uczestniczą w takich zajęciach, coraz częściej angażują się z kreowanie zmian oraz wskazują, jak powinna wyglądać „zielona uczelnia”. Podczas ostatniego semestru był realizowany projekt dla studentów kierunku wzornictwo, który miał na celu wygenerowanie ekologicznych rozwiązań dotyczących PŁ. Pomysły studentów i to z jaką pasją podeszli do tematu, świadczą o tym, jak ważny jest to temat dla młodych ludzi.