Każda ochrona jest jak najbardziej wskazana i w mniejszym lub większym stopniu chroni nas przed zarażaniem Covid – 19, a także sprawia, że w przypadku gdybyśmy sami byli chorzy - zmniejszamy rozprzestrzenianie się wirusa.
Maseczki tzw. higieniczne nie chronią nas w 100%. Należy pamiętać, że maski szyte przez firmy czy osoby, które do tej pory nie specjalizowały się w takiej produkcji, nie zapewniają nam 100% ochrony i co oczywiste nie są przeznaczone dla pracowników z sektora służby zdrowia.
Na Politechnice Łódzkiej, w Instytucie Materiałoznawstwa Tekstyliów i Kompozytów Polimerowych zespół prof. Izabelli Krucińskiej podjął się ważnego zadania - określenia jakości i wskazanie najlepszych wzorów, modeli masek, które mogłyby być wykorzystywane do użytku prywatnego. Wiele firm prywatnych, społeczników z taką prośbą występuje. Przedsiębiorstwa, które do tej pory zajmowały się wytwarzaniem odzieży, zmieniły swój profil produkcji na maseczki ochronne, które potrzebne są na rynku w dużych ilościach.
Zespół pod kierunkiem prof. Izabelli Krucińskiej określa zdolność filtracyjną masek, wyznaczając przenikanie mgły oleju parafinowego i analizując stopień oddychania w warunkach przepływu przez testowaną maskę strumienia zanieczyszczonego powietrza. Uzyskanie lepszych właściwości badanych masek można byłoby osiągnąć, wprowadzając dodatkową warstwę włókniny filtracyjnej wykonanej z cienkich włókien. Należałoby wówczas ponownie zbadać parametry filtracyjne tych produktów, aby sprawdzić czy nie wzrosły nadmiernie opory przepływu powierza, co skutkowałoby dużą uciążliwością ich użytkowania (utrudnionym oddychaniem). Badania prowadzi dr Waldemar Machnowski.
Przyłbice dodatkową formą ochrony
Nie tylko chronią nasze drogi oddechowe, ale również oczy przed wirusami mogącymi znajdować się w powietrzu, które wydalają pacjenci podczas kaszlu i kichania.
W Instytucie Materiałoznawstwa Tekstyliów i Kompozytów Polimerowych znajduje się pracownia prototypowania wyrobów FAB-LAB, która posiada na wyposażeniu maszyny, urządzenia i narzędzia umożliwiające wykonywanie prototypów o różnym poziomie odwzorowania szczegółów z użyciem metali, drewna, tworzyw sztucznych oraz tekstyliów różnego rodzaju.
Pracownia wyposażona jest w drukarki 3D do druku filamentowego, w tym drukarkę dwugłowicową umożliwiającą druk dwoma materiałami o różnych właściwościach i kolorze.
To właśnie te drukarki obecnie wykorzystujemy do produkcji przyłbic, używając zwykłą folię do drukowania. Wytworzenie jednej przyłbicy trwa ok 30 min. Gotowe produkty przez dr Emila Saryusza-Wolskiego już przekazujemy do potrzebujących.
To nasze działania na dziś, a już powstają nowe pomysły i rozwiązania, które z pewnością będą robić wiele dobrego w walce z koronawirusem.