Szpinak jest rośliną zaliczaną do rodziny szarłatowatych. Jego ojczyzną jest Persja. W VII w. został przesłany w prezencie przez władcę Nepalu do Chin i wówczas otrzymał nazwę "perskiego ziela". Europejczycy to zielone cudo odkryli dopiero w XIX wieku, dzięki pielęgniarkom od św. Wincentego a Paulo, które w schroniskach dla bezdomnych i chorych naparem z liści szpinaku poiły słabych i wycieńczonych.
Samo słowo szpinak prawdopodobnie pochodzi ze staroprowansalskiego espinarc, co oznacza zieloną rękę.
Mówimy o warzywie, które jest doceniane nie tylko za cenne wartości odżywcze, ale również za przyjemny i lekko kwaskowaty smak. Szpinak w 91% składa się z wody. To właśnie dzięki tak dużej zawartości wody, szpinak ma bardzo niską wartość energetyczną, bo tylko 23 kcal/ 100 g. Ponadto, te drobne zielone listki zawierają w swoim składzie 6% białka, małą ilość węglowodanów i tłuszczów. Zawartość błonnika jak na warzywo jest dosyć wysoka, wynosi aż 9%.
Liczne właściwości lecznicze szpinaku biorą się jednak z wysokiej zawartości wielu cennych minerałów. W 100 gramach tego warzywa znajduje się bowiem:
- 558 mg potasu,
- prawie 100 mg wapnia,
- blisko 50 mg fosforu,
- 79 mg sodu,
- 80 mg magnezu
- i 3 mg żelaza.
Szpinak to również cenne źródło wielu witamin - 100 g surowych liści dostarcza:
- 28 mg witaminy C,
- prawie 0,5 mg witaminy A,
- 0,5 mg witaminy K,
- 0,195 mg witaminy B6,
- 0,19 mg ryboflawiny,
- 0,08 mg tiaminy,
- a także 0,73 mg niacyny.
Widać zatem, że wprowadzenie szpinaku do codziennej diety z pewnością pomoże dostarczyć do organizmu niezbędnych mikro- i makroelementów.
Szpinak charakteryzuje się właściwościami antyoksydacyjnymi i przeciwnowotworowymi. Jest to zasługą beta – karotenu, witaminy C i E oraz luteiny, których w szpinaku jest pod dostatkiem. Antyoksydanty te opóźniają procesy starzenia się skóry, chronią przed nowotworami, chorobami Alzheimera i Parkinsona. Luteina, chroniąc wzrok przed działaniem wolnych rodników, korzystnie wpływa na ostrość widzenia, zapobiega skutkom szkodliwego promieniowania UV, opóźnia proces zwyrodnienia plamki żółtej związanej z wiekiem, a także zapobiega powstawaniu zaćmy.
Jak wynika z powyższego, szpinak jest bardzo zdrowym warzywem, jednak w przypadku osób obciążonych jednostkami chorobowymi, spożywanie szpinaku powinno być w pełni kontrolowane lub wykluczone. Szpinak obok wielu cennych składników jest także źródłem kwasu szczawiowego, który nie może być spożywany w dużych ilościach. Kwas szczawiowy spożywany zbyt często lub bez substancji, które redukują jego ilość może przyczynić się do wielu nieprzyjemnych chorób. Są to między innymi: dna moczanowa, kamica nerkowa czy nadkwaśność. Przeciwwskazaniem mogą być również choroby reumatyczne, zapalenia stawów czy niedoczynność tarczycy. W takich sytuacjach warto ograniczyć spożywanie szpinaku, aby nie pogłębiać chorób lub nie stwarzać okazji do zachorowania. Ponadto, goitrogeny (substancje antyodżywcze) zawarte w liściach szpinaku utrudniają wchłanianie jodu przez tarczycę, co znacząco wpływa na poprawność pracy tego gruczołu.
Należy również uważać na sposób podania szpinaku. Większość osób zaleca, aby jeść jego liście na surowo, jednak w tej postaci posiadają one najwięcej kwasu szczawiowego, co jak się okazuje jest niezdrowe. W związku z tym należy pozbyć się kwasu szczawiowego ze szpinaku, poddając to cudowne warzywo delikatnej obróbce termicznej (blanszowaniu) w wyniku której następuje rozkład kwasu szczawiowego. Niestety należy pamiętać, że szpinak nie powinien być odgrzewany drugi raz, gdyż z rozłożonego kwasu tworzą się inne szkodliwe związki. Zatem aby zdrowo jeść szpinak za każdym razem, należy jeść go przede wszystkim w ciepłych potrawach i nigdy nie odgrzewanych.
Nie można zaprzeczyć, że szpinak powinien zagościć na talerzu w każdym domu. Koniecznie wprowadźcie go do swojego menu, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście!